Placuszki orkiszowe z siemieniem lnianym i borówkami. Tak pyszne, że szok!
Obiecywałam Wam placki i słowa dotrzymuję! Nie sądziłam, że stanie się to tak szybko:)
Ten przepis powstał zupełnie spontanicznie, jak co rano, szukaliśmy pomysłu na śniadanie. Wierzcie mi na słowo, że to jedne z najlepszych placuszków jakie udało mi się stworzyć. A to już dużo znaczy (haha). Są na maksa delikatne, chrupiące, rozpływają się w ustach. To co było w nich najfajniejsze to to, że po zjedzeniu całego talerza nadal czuliśmy się lekko.
Składniki
- 170 g mąki orkiszowej
- 3 łyżki mąki pszennej
- 3 jajka (najlepiej wiejskie)
- 180 ml mleka krowiego 3,2%
- szczypta soli
- łyżeczka cukru wanilinowego
- łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 łyżki siemienia lnianego
- 5 garści borówek amerykańskich
do smażenia użyj masła klarowanego lub oleju kokosowego
Sposób przygotowania
Mąkę, jajka, mleko, sól, cukier i sodę zmiksuj na gładką masę. Dodaj siemię lniane i wymieszaj. Odstaw masę na 15 minut. Po tym czasie dodaj do niej umyte i osuszone borówki. Nagrzej patelnię, wlej tłuszcz i smaż placuszki układając małe porcje masy na patelni. Pamiętaj, aby każdy placuszek miał podobną ilość borówek 🙂 Podaj z cukrem pudrem lub ze świeżymi owocami.
Smacznego 🙂