Pasta, którą nazwałam „Kiedy goście dzwonią, że będą za 10 minut”

12 lipca 2021Aleksandra

Przeszło mi dziś przez myśl, czy nie wypadłam przypadkiem z wprawy w pisaniu postów. Ostatnio było mnie tu dużo mniej niż zwykle. Dużo się u nas dzieje i najzwyczajniej brakuje mi na wszystko czasu. Nasze wakacje w tym roku są chyba najbardziej pracowite ze wszystkich jakie mieliśmy. Nie ukrywam, że marzy mi się spontaniczna podróż po toskańskich wioskach, ale to chyba już nie dojdzie do skutku w tym roku. Mam nadzieję, że za rok będziemy mieć trochę więcej wolnego.

Na ten moment pozostaje mi tylko gotowanie włoskiego makaronu 🙂 I to w praktycznie w locie. Jeśli też jesteście cały czas w biegu i nie macie pomysłu na to co ugotować, to wrzucam Wam tu naprawdę spoko przepis (chociaż w tym przypadku słowo przepis jest „delikatnym” wyolbrzymieniem) na aromatyczny makaron.

To danie sprawdzi się nie tylko na obiad czy kolację, ale też jako dodatek do większej uczty w gronie znajomych/rodziny. Można wrzucić pastę do większej, drewnianej miski i podać do niej szczypce. Jest tylko jeden problem – goście będą wpadać częściej 😉

Składniki

  • włoski makaron spaghetti (ilość wedle uznania, ja zazwyczaj gotuję z połowy paczki)
  • ok. 85-90 g kiełbasy fuet
  • mały pęczek natki pietruszki
  • 3 ząbki czosnku
  • solidna ilość parmezanu (nie może być Grana Padano)
  • sól morska
  • czarny pieprz (najlepiej z ręcznego młynka)
  • garść świeżej bazylii
  • dobrej jakości oliwa z oliwek. Ja użyłam toskańskiej cultivar Frantoio z FATTORIA RAMERINO. Jest dość wytrawna w smaku, bardzo wyrazista, z wyczuwalną goryczką. Dostępna tu <klik>
  • kilka orzechów włoskich

Sposób przygotowania

Ugotuj makaron al dente. W czasie, gdy się gotuje pokrój kiełbaskę fuet na bardzo drobniutką kosteczkę (po usmażeniu ma przypominać takie skwarki jak na zdjęciu). Posiekaj natkę pietruszki, czosnek pokrój w cienkie plasterki. Rozgrzej patelnię i smaż na niej kiełbaskę. Można smażyć na małej ilości tłuszczu lub bez. To już zależy od was. Ja smażyłam na kropelce oleju rzepakowego. Kiełbaskę smaż do momentu, aż będzie mocno zarumieniona. Trochę jak skwarki z boczku 🙂

Do kiełbaski wrzuć czosnek, natkę i wlej oliwę, smaż maksymalnie 2 minuty. Na patelnię wrzuć makaron, wyłącz kuchenkę. Mieszaj całość zamaszystym ruchem. Wrzuć bazylię, posól do smaku i oprósz pieprzem. Dolej jeszcze trochę oliwy i przełóż na talerz. Udekoruj sporą ilością parmezanu i świeżą bazylią. Możesz posypać piaskiem z orzechów włoskich (trzeba je po prostu rozdrobnić np. używając tłuczka do mięsa). I gotowe!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

11 + czternaście =

Poprzedni post Następny post