Jaglanka z karmelizowanym bananem, śliwkami i jabłkiem. Podana z podduszonymi malinami, marakują oraz odrobiną kremu migdałowego. Całość oprószona podprażonym sezamem, cynamonem i płatkami bławatka
Rzadko zachwycam się czymkolwiek co sama tworzę, ale dzisiaj zrobię wyjątek. Ta jaglanka jest genialna! Myślę, że jest to najlepsza jaglanka jaką w życiu jadłam. A jadłam ich naprawdę niemało. Smakuje jak lato zmieszane z jesienią, więc jest to idealne śniadanie na końcówkę września. Przygotowanie jej wbrew pozorom nie zajmie Wam dużo czasu 🙂
Spójrzcie tylko na te kolory! Aż chce się jeść
Składniki (porcja dla 2 osób)
- płatki jaglane – 1 szklanka
- woda – 2,5 szklanki
- śliwki – 10 sztuk
- jabłko
- banan
- maliny – 1 szklanka
- miód – 1 łyżeczka
- mleko roślinne lub zwykłe od krówki – 1/3 szklanki
- marakuja – 2 sztuki
- pokruszone orzechy lub nasiona – ulubione / ilość wedle uznania
- sezam – 2 łyżki
- płatki bławatka – do oprószenia
- krem migdałowy
Sposób przygotowania
Płatki jaglane namocz w wodzie i gotuj na małym ogniu do momentu, aż wpiją całą wodę i staną się miękkie. Umyj dokładnie owoce. W tym czasie podpraż na patelni sezam. Przesyp go do miseczki. Na tą samą patelnie ułóż pokrojone banany, rozgniecione maliny, przekrojone na pół śliwki oraz pokrojone jabłko. Posyp całość odrobiną cynamonu i karmelizuj. Po kilku minutach przewróć banany na drugą stronę i smaż do ich zarumienienia. Po tym czasie przykryj patelnię pokrywką i duś owoce na małym ogniu, do momentu aż puszczą soki. Zdejmuj z ognia. DO ugotowanych płatków dodaj mleko oraz łyżeczkę miodu. Wymieszaj z orzechami i nasionami. Wyłóż jaglankę na talerze, udekoruj podduszonymi owocami, następnie wlej do talerzy soki, które zdążyły puścić owoce. Dodaj marakuję. Polej kremem migdałowym i posyp prażonym sezamem oraz płatkami bławatka.
Smacznego!
Więcej postów z tej kategorii znajdziesz tu: <klik>