Krążki jabłka z korzenną nutą, otulone ciastem na bazie mąki orkiszowej i siemienia lnianego

To moje najnowsze odkrycie! Pyszne, wilgotne w środku, chrupiące na zewnątrz, delikatnie słodkie i niezwykle aromatyczne. Takie właśnie są moje (od niedawna ukochane) krążki jabłka w cieście. Mają jedną wadę – za szybko znikają z talerza. Ile by ich nie było, to zawsze przynajmniej o jeden za mało 😉 Nie wiem jak Wy, ale ja mam słabość do placków i omletów. Zresztą Ci co czytają mojego bloga już długo to wiedzą.

Placuszki przygotowuje się dość szybko, czasochłonne jest jednak ich smażenie. Najlepiej to robić na średnim (a nawet małym) ogniu, aż się prześlicznie zarumienią. Wtedy będziecie mieć gwarancję, że nie podacie jabłek z surowym ciastem w środku.

Składniki (porcja dla 2 osób)

• 3 jabłka – najlepiej nie za słodkie
• 160 g mąki orkiszowej
• 1 łyżka mąki owsianej
• 1 łyżka mąki pszennej
• 3 jajka (najlepiej wiejskie)
• 180 ml mleka krowiego 3,2% 
• szczypta soli
• szczypta przyprawy do piernika
• pół łyżeczki cynamonu
• szczypta kardamonu
• łyżeczka cukru wanilinowego
• łyżeczka sody oczyszczonej
• 2 łyżki siemienia lnianego
• olej rzepakowy do smażenia

Sposób przygotowania

Mąki, jajka, mleko, sól, przyprawy, cukier i sodę zmiksuj na gładką masę. Dodaj siemię lniane i odstaw masę na 20 minut. W tym czasie umyj i obierz jabłka, a następnie za pomocą obieraczki wydrąż środek. Wykrój wszystkie łuski dokładnie. Pokrój jabłka na plasterki. Mają wyglądać jak kawałeczki ananasa w puszce. Wrzuć plasterki jabłka do masy i obtocz dokładnie. Rozgrzej dobrze patelnię, wlej olej. Wyciągaj z masy plasterki jabłka, zwróć uwagę na to, aby były obtoczone ciastem. Układaj na rozgrzanym tłuszczu i smaż na średnim/małym ogniu do zarumienienia. Podaj z cukrem pudrem lub zjedz bez niczego 🙂