Brownie z czerwonej fasoli, czyli coś dla łasuchów, którzy muszą dbać o linię.
Obiecałam Wam posta na wczorajszy wieczór, ale muszę się przyznać, że padłam jak dziecko. Ostatnie tygodnie ciąży zdecydowanie nie należą do najłatwiejszych. Także moje plany to jedno, a plany moich hormonów i dzidziusia w brzuchu to drugie. Mam jednak nadzieję, że mi to wybaczycie 🙂 Tymczasem spieszę z przepisem!
Ci z Was, którzy nigdy nie jedli ciasta z fasoli, mogą sobie pomyśleć, że to nie może dobrze smakować. I tu Was zaskoczę! W połączeniu z klasyczną polewą czekoladową to deser wręcz idealny. Można się nim nasycić, ze względu na obecność fasoli (duża ilość białka), a jednocześnie zaspokoić potrzebę zjedzenia pełnowartościowego brownie 🙂
Składniki
- puszka czerwonej fasoli
- 1 duży banan (najlepiej dojrzały)
- 2 jajka
- 1,5 łyżki oleju kokosowego
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki cukru brązowego lub ksylitolu
- łyżeczka proszku do pieczenia
Składniki na polewę w wersji “nie fit” (nasza ulubiona)
- 4 łyżki kakao
- 4 łyżki mleka lub śmietanki 30%
- 4 łyżki masła
- 4 łyżki białego cukry
Składniki na polewę fit
- 2 łyżki oleju kokosowego
- 2 łyżki wody
- 1,5 łyżki kakao
- 1,5 łyżki miodu
Możecie zrobić też polewę z gorzkiej czekolady. Wystarczy, że rozpuścicie ją w kąpieli wodnej
Sposób przygotowania
Najprostsza rzecz świata. Nagrzej piekarnik do 180 stopni. Wszystkie składniki ciasta zblenduj w misce. Wylej do formy (najlepiej klasyczna keksówka) i piecz około 45 minut. Po upieczeniu nie otwieraj od razu piekarnika, na pczątku tylko delikatnie uchyl żeby ciasto nie opadło. Po 20 minutach wyciągnij ciasto i poczekaj aż całkowicie wystygnie.
W tym czasie do nagrzanego piekarnika włóż ułożone na blaszce orzechy (dowolne) i podpraż aż będą słociste. Następnie posiekaj na drobno.
Przygotuj polewę: wszystkie składniki polewy rozpuść w garnuszku i dosyp do niej połowę orzechów.
Ostudzone ciasto pokrój na małe kawałeczki, takie jak batoniki i wylej na nie polewę. Na wierzch posyp pozostałą częścią orzechów.
Przechowuj w lodówce maksymalnie 48h.