Mięciutkie i puszyste bułeczki „Cinnamon Rolls”

Któż nie zna tych kultowych, amerykańskich bułeczek? Cały świat za nimi szaleje. I wcale się nie dziwię. Ja pierwszy raz miałam okazję ich skosztować w Galerii Mokotów, mniej więcej 8 lat temu. Wtedy jeszcze nikt nie robił im apetycznych zdjęć na Instagram, nie było ich też na Printerest. W tym momencie internet pęka w szwach po wpisaniu „cinnamon rolls”. Na Instagramie powstał wręcz trend pokazywania ich w zmysłowy i apetyczny sposób. Całą robotę robi kremowa polewa z serka. Bez niej nie byłoby, aż tak kusząco.

Stwierdziłam, że wykorzystam ten przedświąteczny czas na to, aby w końcu je upiec. Ze względu na sporą ilość cynamonu jakoś niespecjalnie mi pasują do wiosennej aury. To idealny deser np. na pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia. Super w nich jest to, że można odrywać każdy kawałeczek osobno. Sam proces odrywania sprawia, że ślinianki pracują na pełnych obrotach!

Michał dzisiaj stwierdził, że jeśli nie wyjdą mi zdjęcia to spokojnie mogę upiec to jeszcze raz, nie obrazi się. „Na szczęście” nie ma takiej potrzeby 😉

Składniki

CIASTO

• 8 g suchych drożdży
• szklanka mleka
• 4 szklanki mąki
• 50 g cukru
• szczypta soli
• 1/3 szklanki rozpuszczonego masła
• 1 jajko

CYNAMONOWE NADZIENIE

• 3/4 szklanki brązowego cukru
• 3/4 szklanki miękkiego masła
• 2 łyżki stołowe cynamonu

POLEWA

• 125 g serka mascarpone
• 50 g masła
• 3/4 szklanki cukru pudru
• 2 łyżki mleka krowiego 3,2%
• laska wanilii

Sposób przygotowania

CIASTO

Podgrzej mleko do temperatury mniej więcej 35 stopni. Musi być lekko ciepłe, takie, że jak włożysz do niego palec to nie poczujesz nic. W mleku rozpuść drożdże i dodaj cukier. Wymieszaj dokładnie. Do Misy wrzuć wszystkie pozostałe składniki i wlej rozpuszczone drożdże z cukrem. Jeśli posiadasz robot planetarny to zacznij ucieranie za jego pomocą, aż do uzyskania jednolitej masy. Jeśli nie masz to najpierw wymieszaj drewnianą łyżką, a później wyrabiaj.

Masę odstaw pod przykryciem (ale przykryciem typu szmatka, albo pieluszka tetrowa) i odstaw w ciepłe miejsce. Pamiętaj, że w domu nie może być przeciągu. W kuchni nie powinno być również otwartego okna. Ciasto musi mieć stabilną temperaturę, aby dobrze wyrosło. Finalnie ciasto musi być elastyczne, jednolite, musi odchodzić od stolnicy i od dłoni. Jeśli się klei, dodawaj po trochu mąki do uzyskania pożądanego efektu. Zawsze lepiej jest dodać mniej mąki, a później dosypać, niż odwrotnie.

Po godzinie ciasto powinno mniej więcej podwoić swoją objętość. Oprósz stolnicę małą ilością mąki i zacznij je wyrabiać, mniej więcej 10 minut. Ja jestem zdania, że akurat ciasta drożdżowe potrzebują naszych dłoni. W pierwszym etapie możemy je potraktować hakiem, ale w drugim najlepiej jest wyrabiać je ręcznie. Ciepło dłoni robi świetną robotę.

Jak już wyrobisz ciasto to przystąp do rozwałkowywania. Aby to zrobić, powbijaj najpierw palce w ciasto, tak aby je możliwie jak najbardziej spłaszczyć i nadać mu kształt prostokąta. Musisz rozwałkować ciasto na duży i równy prostokąt. Ciasto nie może być ani za cieniutkie, ani za grube. Idealna wysokość to mniej więcej 0,5 cm. Rozłóż nadzienie w równomiernych odstępach, a następnie wysmaruj nim całe ciasto. Zwiń w zgrabny rulon. Za pomocą nici dentystycznych lub bardzo ostrego noża wycinaj równej wielkości kawałeczki. Układaj je na tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia lub dobrze wysmarowanej masłem. Kółeczka nie powinny się za mocno stykać, ponieważ będą rosły. Cynamonki muszą garować w ciepłym miejscy około 30 minut przed pieczeniem. Piecz w temperaturze 180 stopni bez termoobiegu przez około 25-30 minut.

CYNAMONOWE NADZIENIE

Przełóż składniki do miseczki i wymieszaj dokładnie za pomocą widelca. Musi powstać z tego taka jednolita papka. Jeśli jest za gęsta to dodaj więcej masła.

POLEWA

Włóż wszystkie składniki do misy miksera i zmiksuj na gładką, kremową masę.