Spośród wszystkich ciast, które piekę to właśnie szarlotka od zawsze była moim ulubionym. Piekę ją już z zamkniętymi oczami. Ostatnio po raz pierwszy postanowiłam wyłamać się ze starego schematu i pokroiłam (a nie starłam!) jabłka. Dlaczego wcześniej na to nie wpadłam? Pokrojone cieniuteńko jabłka otulone kruchym, chrupiącym ciastem to jest jakiś obłęd. Składniki 5 kwaśnych jabłek (najlepiej szara reneta) 300 g…
-
Klasyka jesieni. Marchewkowe i korzenna kawa
Nie ma dla mnie jesieni bez ciasta marchewkowego i chai latte. Z tym drugim nie chcę nawet konkurować z Całym Gawłem, bo ich kawa chai jest najlepsza na świecie. Ale! Postarałam się zrobić taką trochę oszukaną w domu. Wyszła bardzo, bardzo pyszna, więc bez wstydu mogę podzielić się z Wami recepturą. A co do marchewkowego, to śmiało mogę stwierdzić, że wyszło mi najpyszniejsze jakie kiedykolwiek jadłam. Wcześniej…
-
Przepiśnik. Moje małe marzenie
Dzisiejszy dzień był totalnie szalony. Ruszyła sprzedaż mojego Przepiśnika. Takie wydarzenia zawsze wywołują we mnie mnóstwo emocji. W końcu nie codziennie spełnia się swoje małe marzenia. W tym poście postaram się opowiedzieć Wam trochę o tym produkcie. Obiecuję, że nie będę lać wody 🙂 Pomysł na ten zeszyt zrodził się w mojej głowie mniej więcej rok temu. Bardzo długo szukałam przepiśnika, który…