Drożdżowe bułeczki z karmelizowanym jabłkiem, które przypominają mi o kochanej babci

Aleksandra

Są takie potrawy i wypieki, które już do końca życia będą kojarzyć mi się z babcią. Drożdżówki z jabłkiem zdecydowanie się do nich zaliczają. Babcia piekła je najczęściej w formie małych rogalików, robiła to najlepiej na całym świecie. Nigdy nie zapomnę ich smaku. We wszystko co dla nas robiła, wkładała całe swoje serce. I to było najpiękniejsze. Ten zapach drożdży unoszący się w powietrzu przywołuje mi na myśl najcudowniejsze wspomnienia. O spokojnym dzieciństwie w ogromnej bliskości z babcią.

Upiekłam te drożdżówki zupełnie przypadkiem. Zostało kilka jabłek i drożdże z kończącym się terminem przydatności. Dopiero kiedy ich skosztowałam, poczułam smak, który tak dobrze znałam od lat. Wzruszyłam się i jednocześnie poczułam, że babcia jest tu gdzieś obok. Pamiętam, jak babcia parę ładnych lat temu uczyła mnie “idealnych proporcji” na ciasto drożdżowe. Mówiła wtedy “dziecko, nie ma żadnej miarki, syp mąkę, lej wodę, nie żałuj materiału” 🙂 Te słowa powtarzała bardzo często, kierując się zasadą, że w kuchni najlepiej sprawdza się improwizacja. Wiem, że teraz byłaby ze mnie dumna, bo wyszły mi cudownie.

Moi domownicy z prędkością światła zjedli całą blaszkę. Drugą upiekłam wczoraj na wieczór i wyszły mi jeszcze smaczniejsze. Z chęcią podzielę się z Wami przepisem i przy okazji zostawię go tu w sieci na wiele, wiele lat. Może kiedyś będą z niego korzystać moje wnuki 🙂 Życzę sobie tego z całego serca.

A teraz konkrety.

Składniki

  • 25 g świeżych drożdży
  • 400 g mąki pszennej
  • 2 żółtka i 1 całe jajko
  • 150 g miękkiego masła
  • 100 ml mleka
  • 75 g cukru
  • 3 jabłka
  • cynamon
  • 2 laski wanilii
  • szczypta soli

Sposób przygotowania

Drożdże rozpuść w ciepłym (ale nie gorącym) mleku i wymieszaj z cukrem. Odstaw na 7 minut. Po tym czasie dodaj mąkę (ale nie całą, zostaw trochę, bo na koniec konsystencję trzeba ocenić na oko) i zawartość 1 laseczki wanilii. Zacznij wyrabiać ciasto dodając jajko, a następnie stopniowo po jednym żółtku. Ciasto warto wyrabiać w mikserze z hakiem, ale oczywiście można również ręcznie. Po dodaniu jajka zacznij wrzucać stopniowo miękkie masło. Obserwuj konsystencję, wyrabiaj. Jeśli ciasto będzie mocno klejące to dodaj pozostałą mąkę. Efekt ma być taki, że ciasto musi być gładkie, elastyczne i musi odchodzić od dłoni. Przykryj ściereczką i odstaw na 1h 15 min do wyrośnięcia w ciepłym miejscu (najlepiej zamknij okna).

Przygotuj jabłka. Umyj je, obierz i pokrój na małe kawałeczki. Wrzuć na rozgrzaną patelnię z odrobiną masła. Dodaj troszkę cynamonu i wanilię. Smaż aż się lekko zarumienią, a następnie zmniejsz moc palnika i przykryj pokrywką. Dodaj szczyptę soli i duś przez 7-8 minut i odstaw do przestudzenia.

Wyrośnięte ciasto przełóż do lodówki na około 30 minut. Po tym czasie zacznij lepić bułeczki. Z małej porcji ciasta ulep kulkę, a następnie spłaszcz ją w dłoniach. Na środek nakładaj łyżeczką porcję wystudzonych jabłek, a następnie złącz ze sobą końcówki ciasta, tak, aby utworzyły kulkę. Rób to dokładnie, aby podczas pieczenia nic nie pękło. Rozgrzej piekarnik do 170 stopni. Gotowe kuleczki odstaw do wyrośnięcia na około 15-20 minut. Piecz mniej więcej 10-12 minut, ale najlepiej na oko. Muszą być złociste.

Jeśli chcesz zrobić bułeczki z kruszonką to zagnieć mąkę, masło i cukier w proporcji 2:1:1 🙂

Smacznego 🙂

Podziel się opinią

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

czternaście + pięć =

Poprzedni post Następny post
0
    0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pustyPowrót do sklepu